Ferie już za nami. A z nimi – półkolonie, podczas których tak wiele się działo:
– uszyliśmy własne hobby-horsy,
– dla naszych kocich ulubieńców zrobiliśmy drapaki,
– wędrowaliśmy po Jurze i zobaczyliśmy olsztyńską ruchomą szopkę,
– byliśmy w kinie i w teatrze („Czerwony Kapturek” zrobił na nas niezwykłe wrażenie!),
– z żywicy epoksydowej zrobiliśmy piękne broszki i wisiorki,
– a z wełny – sówki i inne ptaszki.
To był wspaniały czas – nowych doświadczeń, dobrych humorów i jeszcze lepszych koleżeńskich relacji!